Kolory życia

Jestem deszczem.
Świeżością moją obsypana,
Goisz się jak świeża rana.
Pragnienia Twego dreszcze
Wypieszczę.
Lecz strzeż się...
Nie jestem Twoim jeszcze.

Jestem słońcem -
Ciepła i pieszczot gońcem.
Blaskiem tym dotknięta
Stoisz jak zaklęta
W objęciach...
Lecz spłonie Twoja ręka,
Gdy zbliżysz ją do mnie.

Jestem tęczą -
Odcieni prawd obręczą.
Mogę spłynąć swym spojrzeniem,
Ogrzać słowem lub uśmiechem...
Lecz choć jesteś całkiem blisko,
W moich rękach, w moich - wszystko.
Nasza przyszłość...

Jestem powietrzem -
Łopotem i chwilą na wietrze.
Lecz nie próbuj mnie utrzymać,
W smaku tlenu poszukiwać.
Łatwo możesz się zachłysnąć,
Zgubić ślady, nazbyt myśląc...
Nie wiem, co jest dla nas lepsze -
Może lepiej kochać wierszem?..