Sam, jak drzewo ponad wodą… – Jarosław Iwaszkiewicz

Sam, jak drzewo ponad wodą,
Stoję; ręce lecą w dół,
W górze niebo, w dole niebo,
Przedzielają mnie na pół.

Stawy, trawy, wicher, woda,
Cienie skrzydeł, chmury nieb,
Przedwieczorne przerażenie-
To codzienny dziś mój chleb.

Nie wiem, czy to się skończyło,
Czy nie będzie nigdy nic-
W białej wodzie, pochylony,
Widzę bladość moich lic.

Widzę czerwień przed zachodem,
Jak się leje w wodę róż-
Karpie ciemne zasypiają,
Złote oczy zgasły już.